Dzieło Duchowej Adopcji Kapłanów

Przygarnij księdza!

Teraz jest Pt kwi 26, 2024 23:31


Strefa czasowa: UTC




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 10 ] 
Autor Wiadomość
 Tytuł: chwilowki dobre bo polskie
PostNapisane: Wt gru 17, 2013 22:36 

Dołączył(a): Wt gru 17, 2013 16:04
Posty: 115
Lokalizacja: Netherlands
Ministerstwo Finansów chce ściślejszej kontroli nad firmami chwilówki. W przedstawionym kilka tygodni temu projekcie zmian w kilku ustawach zakłada się, że pożyczkodawcy będą wpisywani do specjalnego rejestru i będą musieli legitymować się odpowiednim wyposażeniem w kapitał. Dla klientów najważniejszy może się okazać limit dodatkowych kosztów pożyczek, czyli nowe podejście do ograniczenia zjawiska lichwy.

Wysokość odsetek, które może naliczyć pożyczkodawca, już dzisiaj jest odgórnie ograniczona. Maksimum to czterokrotność stopy lombardowej NBP. Po serii ostatnich obniżek stopa lombardowa wynosi dziś 4 procent. Teoretycznie za pożyczone pieniądze nie powinniśmy zatem płacić więcej niż 16 procent w stosunku rocznym. Odsetki to jednak tylko jeden z elementów kosztu pożyczki bądź kredytu.
Ciężar kryje się w opłatach

Banki i niebankowi pożyczkodawcy pobierają opłaty za różne czynności związane z pożyczaniem – przygotowanie dokumentów, ustanowienie zabezpieczenia i obsługę domową. Tworząc nowe pozycje w cennikach, często wykazują się dużą pomysłowością, a pole do popisu w tej dziedzinie jest właściwie nieograniczone.

Wysokość opłat i prowizji nie podlega żadnym limitom. W poprzedniej wersji ustawy o kredycie konsumenckim przewidziano co prawda 5-procentowy limit kosztów „związanych z zawarciem umowy”, ale zapis ten był tak nieprecyzyjny, że łatwo było stworzyć nowy typ opłaty, który nie spełniał wymienionego warunku. W znowelizowanej w 2011 r. ustawie wykreślono ograniczenie opłat i prowizji.

Ministerstwo Finansów wraca dziś do tego pomysłu. Tym razem jednak ograniczenie dodatkowych kosztów ma być szczelniejsze. Od pożyczkobiorcy nie będzie można zażądać dodatkowych opłat w sumie wyższych niż 30% kwoty pożyczki. W praktyce graniczna wartość będzie obliczana na podstawie całkowitego kosztu kredytu, do którego wlicza się wszystkie opłaty, prowizje i koszty z wyjątkiem opłat notarialnych.
Ile będzie kosztować najdroższa pożyczka?

Jeśli propozycje resortu finansów zostaną wprowadzone w życie, to pożyczkodawca będzie mógł sobie zażyczyć maksymalnie 16 proc. odsetek (według dzisiejszych limitów) oraz 30 proc. kwoty pożyczki w postaci dodatkowych opłat. Załóżmy, że pożyczamy 500 zł na 15 dni. Naliczone odsetki wyniosą 3,29 zł, a limit opłat to 150 zł. W sumie pożyczka kosztować nas będzie 153,29 zł.

Suma do spłaty pożyczki na 15 dni dla kwot 100-1000 zł przy założeniu maksymalnego dopuszczalnego oprocentowania i sumy opłat i prowizji na poziomie 30% kwoty pożyczki.


Góra
Offline Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt gru 17, 2013 22:36 


Góra
  
 
 Tytuł: chwilowki dobre bo polskie
PostNapisane: Wt gru 17, 2013 22:37 

Dołączył(a): Wt gru 17, 2013 16:04
Posty: 115
Lokalizacja: Netherlands
Ministerstwo Finansów chce ściślejszej kontroli nad firmami chwilówki. W przedstawionym kilka tygodni temu projekcie zmian w kilku ustawach zakłada się, że pożyczkodawcy będą wpisywani do specjalnego rejestru i będą musieli legitymować się odpowiednim wyposażeniem w kapitał. Dla klientów najważniejszy może się okazać limit dodatkowych kosztów pożyczek, czyli nowe podejście do ograniczenia zjawiska lichwy.

Wysokość odsetek, które może naliczyć pożyczkodawca, już dzisiaj jest odgórnie ograniczona. Maksimum to czterokrotność stopy lombardowej NBP. Po serii ostatnich obniżek stopa lombardowa wynosi dziś 4 procent. Teoretycznie za pożyczone pieniądze nie powinniśmy zatem płacić więcej niż 16 procent w stosunku rocznym. Odsetki to jednak tylko jeden z elementów kosztu pożyczki bądź kredytu.
Ciężar kryje się w opłatach

Banki i niebankowi pożyczkodawcy pobierają opłaty za różne czynności związane z pożyczaniem – przygotowanie dokumentów, ustanowienie zabezpieczenia i obsługę domową. Tworząc nowe pozycje w cennikach, często wykazują się dużą pomysłowością, a pole do popisu w tej dziedzinie jest właściwie nieograniczone.

Wysokość opłat i prowizji nie podlega żadnym limitom. W poprzedniej wersji ustawy o kredycie konsumenckim przewidziano co prawda 5-procentowy limit kosztów „związanych z zawarciem umowy”, ale zapis ten był tak nieprecyzyjny, że łatwo było stworzyć nowy typ opłaty, który nie spełniał wymienionego warunku. W znowelizowanej w 2011 r. ustawie wykreślono ograniczenie opłat i prowizji.

Ministerstwo Finansów wraca dziś do tego pomysłu. Tym razem jednak ograniczenie dodatkowych kosztów ma być szczelniejsze. Od pożyczkobiorcy nie będzie można zażądać dodatkowych opłat w sumie wyższych niż 30% kwoty pożyczki. W praktyce graniczna wartość będzie obliczana na podstawie całkowitego kosztu kredytu, do którego wlicza się wszystkie opłaty, prowizje i koszty z wyjątkiem opłat notarialnych.
Ile będzie kosztować najdroższa pożyczka?

Jeśli propozycje resortu finansów zostaną wprowadzone w życie, to pożyczkodawca będzie mógł sobie zażyczyć maksymalnie 16 proc. odsetek (według dzisiejszych limitów) oraz 30 proc. kwoty pożyczki w postaci dodatkowych opłat. Załóżmy, że pożyczamy 500 zł na 15 dni. Naliczone odsetki wyniosą 3,29 zł, a limit opłat to 150 zł. W sumie pożyczka kosztować nas będzie 153,29 zł.

Suma do spłaty pożyczki na 15 dni dla kwot 100-1000 zł przy założeniu maksymalnego dopuszczalnego oprocentowania i sumy opłat i prowizji na poziomie 30% kwoty pożyczki.


Góra
Offline Zobacz profil  
 
 Tytuł: chwilowki dobre bo polskie
PostNapisane: Wt gru 17, 2013 22:37 

Dołączył(a): Wt gru 17, 2013 16:04
Posty: 115
Lokalizacja: Netherlands
Ministerstwo Finansów chce ściślejszej kontroli nad firmami chwilówki. W przedstawionym kilka tygodni temu projekcie zmian w kilku ustawach zakłada się, że pożyczkodawcy będą wpisywani do specjalnego rejestru i będą musieli legitymować się odpowiednim wyposażeniem w kapitał. Dla klientów najważniejszy może się okazać limit dodatkowych kosztów pożyczek, czyli nowe podejście do ograniczenia zjawiska lichwy.

Wysokość odsetek, które może naliczyć pożyczkodawca, już dzisiaj jest odgórnie ograniczona. Maksimum to czterokrotność stopy lombardowej NBP. Po serii ostatnich obniżek stopa lombardowa wynosi dziś 4 procent. Teoretycznie za pożyczone pieniądze nie powinniśmy zatem płacić więcej niż 16 procent w stosunku rocznym. Odsetki to jednak tylko jeden z elementów kosztu pożyczki bądź kredytu.
Ciężar kryje się w opłatach

Banki i niebankowi pożyczkodawcy pobierają opłaty za różne czynności związane z pożyczaniem – przygotowanie dokumentów, ustanowienie zabezpieczenia i obsługę domową. Tworząc nowe pozycje w cennikach, często wykazują się dużą pomysłowością, a pole do popisu w tej dziedzinie jest właściwie nieograniczone.

Wysokość opłat i prowizji nie podlega żadnym limitom. W poprzedniej wersji ustawy o kredycie konsumenckim przewidziano co prawda 5-procentowy limit kosztów „związanych z zawarciem umowy”, ale zapis ten był tak nieprecyzyjny, że łatwo było stworzyć nowy typ opłaty, który nie spełniał wymienionego warunku. W znowelizowanej w 2011 r. ustawie wykreślono ograniczenie opłat i prowizji.

Ministerstwo Finansów wraca dziś do tego pomysłu. Tym razem jednak ograniczenie dodatkowych kosztów ma być szczelniejsze. Od pożyczkobiorcy nie będzie można zażądać dodatkowych opłat w sumie wyższych niż 30% kwoty pożyczki. W praktyce graniczna wartość będzie obliczana na podstawie całkowitego kosztu kredytu, do którego wlicza się wszystkie opłaty, prowizje i koszty z wyjątkiem opłat notarialnych.
Ile będzie kosztować najdroższa pożyczka?

Jeśli propozycje resortu finansów zostaną wprowadzone w życie, to pożyczkodawca będzie mógł sobie zażyczyć maksymalnie 16 proc. odsetek (według dzisiejszych limitów) oraz 30 proc. kwoty pożyczki w postaci dodatkowych opłat. Załóżmy, że pożyczamy 500 zł na 15 dni. Naliczone odsetki wyniosą 3,29 zł, a limit opłat to 150 zł. W sumie pożyczka kosztować nas będzie 153,29 zł.

Suma do spłaty pożyczki na 15 dni dla kwot 100-1000 zł przy założeniu maksymalnego dopuszczalnego oprocentowania i sumy opłat i prowizji na poziomie 30% kwoty pożyczki.


Góra
Offline Zobacz profil  
 
 Tytuł: chwilowki dobre bo polskie
PostNapisane: Wt gru 17, 2013 22:40 

Dołączył(a): Wt gru 17, 2013 16:04
Posty: 115
Lokalizacja: Netherlands
Ministerstwo Finansów chce ściślejszej kontroli nad firmami chwilówki. W przedstawionym kilka tygodni temu projekcie zmian w kilku ustawach zakłada się, że pożyczkodawcy będą wpisywani do specjalnego rejestru i będą musieli legitymować się odpowiednim wyposażeniem w kapitał. Dla klientów najważniejszy może się okazać limit dodatkowych kosztów pożyczek, czyli nowe podejście do ograniczenia zjawiska lichwy.

Wysokość odsetek, które może naliczyć pożyczkodawca, już dzisiaj jest odgórnie ograniczona. Maksimum to czterokrotność stopy lombardowej NBP. Po serii ostatnich obniżek stopa lombardowa wynosi dziś 4 procent. Teoretycznie za pożyczone pieniądze nie powinniśmy zatem płacić więcej niż 16 procent w stosunku rocznym. Odsetki to jednak tylko jeden z elementów kosztu pożyczki bądź kredytu.
Ciężar kryje się w opłatach

Banki i niebankowi pożyczkodawcy pobierają opłaty za różne czynności związane z pożyczaniem – przygotowanie dokumentów, ustanowienie zabezpieczenia i obsługę domową. Tworząc nowe pozycje w cennikach, często wykazują się dużą pomysłowością, a pole do popisu w tej dziedzinie jest właściwie nieograniczone.

Wysokość opłat i prowizji nie podlega żadnym limitom. W poprzedniej wersji ustawy o kredycie konsumenckim przewidziano co prawda 5-procentowy limit kosztów „związanych z zawarciem umowy”, ale zapis ten był tak nieprecyzyjny, że łatwo było stworzyć nowy typ opłaty, który nie spełniał wymienionego warunku. W znowelizowanej w 2011 r. ustawie wykreślono ograniczenie opłat i prowizji.

Ministerstwo Finansów wraca dziś do tego pomysłu. Tym razem jednak ograniczenie dodatkowych kosztów ma być szczelniejsze. Od pożyczkobiorcy nie będzie można zażądać dodatkowych opłat w sumie wyższych niż 30% kwoty pożyczki. W praktyce graniczna wartość będzie obliczana na podstawie całkowitego kosztu kredytu, do którego wlicza się wszystkie opłaty, prowizje i koszty z wyjątkiem opłat notarialnych.
Ile będzie kosztować najdroższa pożyczka?

Jeśli propozycje resortu finansów zostaną wprowadzone w życie, to pożyczkodawca będzie mógł sobie zażyczyć maksymalnie 16 proc. odsetek (według dzisiejszych limitów) oraz 30 proc. kwoty pożyczki w postaci dodatkowych opłat. Załóżmy, że pożyczamy 500 zł na 15 dni. Naliczone odsetki wyniosą 3,29 zł, a limit opłat to 150 zł. W sumie pożyczka kosztować nas będzie 153,29 zł.

Suma do spłaty pożyczki na 15 dni dla kwot 100-1000 zł przy założeniu maksymalnego dopuszczalnego oprocentowania i sumy opłat i prowizji na poziomie 30% kwoty pożyczki.


Góra
Offline Zobacz profil  
 
 Tytuł: chwilowki dobre bo polskie
PostNapisane: Wt gru 17, 2013 22:41 

Dołączył(a): Wt gru 17, 2013 16:04
Posty: 115
Lokalizacja: Netherlands
Ministerstwo Finansów chce ściślejszej kontroli nad firmami chwilówki. W przedstawionym kilka tygodni temu projekcie zmian w kilku ustawach zakłada się, że pożyczkodawcy będą wpisywani do specjalnego rejestru i będą musieli legitymować się odpowiednim wyposażeniem w kapitał. Dla klientów najważniejszy może się okazać limit dodatkowych kosztów pożyczek, czyli nowe podejście do ograniczenia zjawiska lichwy.

Wysokość odsetek, które może naliczyć pożyczkodawca, już dzisiaj jest odgórnie ograniczona. Maksimum to czterokrotność stopy lombardowej NBP. Po serii ostatnich obniżek stopa lombardowa wynosi dziś 4 procent. Teoretycznie za pożyczone pieniądze nie powinniśmy zatem płacić więcej niż 16 procent w stosunku rocznym. Odsetki to jednak tylko jeden z elementów kosztu pożyczki bądź kredytu.
Ciężar kryje się w opłatach

Banki i niebankowi pożyczkodawcy pobierają opłaty za różne czynności związane z pożyczaniem – przygotowanie dokumentów, ustanowienie zabezpieczenia i obsługę domową. Tworząc nowe pozycje w cennikach, często wykazują się dużą pomysłowością, a pole do popisu w tej dziedzinie jest właściwie nieograniczone.

Wysokość opłat i prowizji nie podlega żadnym limitom. W poprzedniej wersji ustawy o kredycie konsumenckim przewidziano co prawda 5-procentowy limit kosztów „związanych z zawarciem umowy”, ale zapis ten był tak nieprecyzyjny, że łatwo było stworzyć nowy typ opłaty, który nie spełniał wymienionego warunku. W znowelizowanej w 2011 r. ustawie wykreślono ograniczenie opłat i prowizji.

Ministerstwo Finansów wraca dziś do tego pomysłu. Tym razem jednak ograniczenie dodatkowych kosztów ma być szczelniejsze. Od pożyczkobiorcy nie będzie można zażądać dodatkowych opłat w sumie wyższych niż 30% kwoty pożyczki. W praktyce graniczna wartość będzie obliczana na podstawie całkowitego kosztu kredytu, do którego wlicza się wszystkie opłaty, prowizje i koszty z wyjątkiem opłat notarialnych.
Ile będzie kosztować najdroższa pożyczka?

Jeśli propozycje resortu finansów zostaną wprowadzone w życie, to pożyczkodawca będzie mógł sobie zażyczyć maksymalnie 16 proc. odsetek (według dzisiejszych limitów) oraz 30 proc. kwoty pożyczki w postaci dodatkowych opłat. Załóżmy, że pożyczamy 500 zł na 15 dni. Naliczone odsetki wyniosą 3,29 zł, a limit opłat to 150 zł. W sumie pożyczka kosztować nas będzie 153,29 zł.

Suma do spłaty pożyczki na 15 dni dla kwot 100-1000 zł przy założeniu maksymalnego dopuszczalnego oprocentowania i sumy opłat i prowizji na poziomie 30% kwoty pożyczki.


Góra
Offline Zobacz profil  
 
 Tytuł: chwilowki dobre bo polskie
PostNapisane: Wt gru 17, 2013 22:43 

Dołączył(a): Wt gru 17, 2013 16:04
Posty: 115
Lokalizacja: Netherlands
Ministerstwo Finansów chce ściślejszej kontroli nad firmami chwilówki. W przedstawionym kilka tygodni temu projekcie zmian w kilku ustawach zakłada się, że pożyczkodawcy będą wpisywani do specjalnego rejestru i będą musieli legitymować się odpowiednim wyposażeniem w kapitał. Dla klientów najważniejszy może się okazać limit dodatkowych kosztów pożyczek, czyli nowe podejście do ograniczenia zjawiska lichwy.

Wysokość odsetek, które może naliczyć pożyczkodawca, już dzisiaj jest odgórnie ograniczona. Maksimum to czterokrotność stopy lombardowej NBP. Po serii ostatnich obniżek stopa lombardowa wynosi dziś 4 procent. Teoretycznie za pożyczone pieniądze nie powinniśmy zatem płacić więcej niż 16 procent w stosunku rocznym. Odsetki to jednak tylko jeden z elementów kosztu pożyczki bądź kredytu.
Ciężar kryje się w opłatach

Banki i niebankowi pożyczkodawcy pobierają opłaty za różne czynności związane z pożyczaniem – przygotowanie dokumentów, ustanowienie zabezpieczenia i obsługę domową. Tworząc nowe pozycje w cennikach, często wykazują się dużą pomysłowością, a pole do popisu w tej dziedzinie jest właściwie nieograniczone.

Wysokość opłat i prowizji nie podlega żadnym limitom. W poprzedniej wersji ustawy o kredycie konsumenckim przewidziano co prawda 5-procentowy limit kosztów „związanych z zawarciem umowy”, ale zapis ten był tak nieprecyzyjny, że łatwo było stworzyć nowy typ opłaty, który nie spełniał wymienionego warunku. W znowelizowanej w 2011 r. ustawie wykreślono ograniczenie opłat i prowizji.

Ministerstwo Finansów wraca dziś do tego pomysłu. Tym razem jednak ograniczenie dodatkowych kosztów ma być szczelniejsze. Od pożyczkobiorcy nie będzie można zażądać dodatkowych opłat w sumie wyższych niż 30% kwoty pożyczki. W praktyce graniczna wartość będzie obliczana na podstawie całkowitego kosztu kredytu, do którego wlicza się wszystkie opłaty, prowizje i koszty z wyjątkiem opłat notarialnych.
Ile będzie kosztować najdroższa pożyczka?

Jeśli propozycje resortu finansów zostaną wprowadzone w życie, to pożyczkodawca będzie mógł sobie zażyczyć maksymalnie 16 proc. odsetek (według dzisiejszych limitów) oraz 30 proc. kwoty pożyczki w postaci dodatkowych opłat. Załóżmy, że pożyczamy 500 zł na 15 dni. Naliczone odsetki wyniosą 3,29 zł, a limit opłat to 150 zł. W sumie pożyczka kosztować nas będzie 153,29 zł.

Suma do spłaty pożyczki na 15 dni dla kwot 100-1000 zł przy założeniu maksymalnego dopuszczalnego oprocentowania i sumy opłat i prowizji na poziomie 30% kwoty pożyczki.


Góra
Offline Zobacz profil  
 
 Tytuł: chwilowki dobre bo polskie
PostNapisane: Wt gru 17, 2013 22:45 

Dołączył(a): Wt gru 17, 2013 16:04
Posty: 115
Lokalizacja: Netherlands
Ministerstwo Finansów chce ściślejszej kontroli nad firmami chwilówki. W przedstawionym kilka tygodni temu projekcie zmian w kilku ustawach zakłada się, że pożyczkodawcy będą wpisywani do specjalnego rejestru i będą musieli legitymować się odpowiednim wyposażeniem w kapitał. Dla klientów najważniejszy może się okazać limit dodatkowych kosztów pożyczek, czyli nowe podejście do ograniczenia zjawiska lichwy.

Wysokość odsetek, które może naliczyć pożyczkodawca, już dzisiaj jest odgórnie ograniczona. Maksimum to czterokrotność stopy lombardowej NBP. Po serii ostatnich obniżek stopa lombardowa wynosi dziś 4 procent. Teoretycznie za pożyczone pieniądze nie powinniśmy zatem płacić więcej niż 16 procent w stosunku rocznym. Odsetki to jednak tylko jeden z elementów kosztu pożyczki bądź kredytu.
Ciężar kryje się w opłatach

Banki i niebankowi pożyczkodawcy pobierają opłaty za różne czynności związane z pożyczaniem – przygotowanie dokumentów, ustanowienie zabezpieczenia i obsługę domową. Tworząc nowe pozycje w cennikach, często wykazują się dużą pomysłowością, a pole do popisu w tej dziedzinie jest właściwie nieograniczone.

Wysokość opłat i prowizji nie podlega żadnym limitom. W poprzedniej wersji ustawy o kredycie konsumenckim przewidziano co prawda 5-procentowy limit kosztów „związanych z zawarciem umowy”, ale zapis ten był tak nieprecyzyjny, że łatwo było stworzyć nowy typ opłaty, który nie spełniał wymienionego warunku. W znowelizowanej w 2011 r. ustawie wykreślono ograniczenie opłat i prowizji.

Ministerstwo Finansów wraca dziś do tego pomysłu. Tym razem jednak ograniczenie dodatkowych kosztów ma być szczelniejsze. Od pożyczkobiorcy nie będzie można zażądać dodatkowych opłat w sumie wyższych niż 30% kwoty pożyczki. W praktyce graniczna wartość będzie obliczana na podstawie całkowitego kosztu kredytu, do którego wlicza się wszystkie opłaty, prowizje i koszty z wyjątkiem opłat notarialnych.
Ile będzie kosztować najdroższa pożyczka?

Jeśli propozycje resortu finansów zostaną wprowadzone w życie, to pożyczkodawca będzie mógł sobie zażyczyć maksymalnie 16 proc. odsetek (według dzisiejszych limitów) oraz 30 proc. kwoty pożyczki w postaci dodatkowych opłat. Załóżmy, że pożyczamy 500 zł na 15 dni. Naliczone odsetki wyniosą 3,29 zł, a limit opłat to 150 zł. W sumie pożyczka kosztować nas będzie 153,29 zł.

Suma do spłaty pożyczki na 15 dni dla kwot 100-1000 zł przy założeniu maksymalnego dopuszczalnego oprocentowania i sumy opłat i prowizji na poziomie 30% kwoty pożyczki.


Góra
Offline Zobacz profil  
 
 Tytuł: chwilowki dobre bo polskie
PostNapisane: Wt gru 17, 2013 22:45 

Dołączył(a): Wt gru 17, 2013 16:04
Posty: 115
Lokalizacja: Netherlands
Ministerstwo Finansów chce ściślejszej kontroli nad firmami chwilówki. W przedstawionym kilka tygodni temu projekcie zmian w kilku ustawach zakłada się, że pożyczkodawcy będą wpisywani do specjalnego rejestru i będą musieli legitymować się odpowiednim wyposażeniem w kapitał. Dla klientów najważniejszy może się okazać limit dodatkowych kosztów pożyczek, czyli nowe podejście do ograniczenia zjawiska lichwy.

Wysokość odsetek, które może naliczyć pożyczkodawca, już dzisiaj jest odgórnie ograniczona. Maksimum to czterokrotność stopy lombardowej NBP. Po serii ostatnich obniżek stopa lombardowa wynosi dziś 4 procent. Teoretycznie za pożyczone pieniądze nie powinniśmy zatem płacić więcej niż 16 procent w stosunku rocznym. Odsetki to jednak tylko jeden z elementów kosztu pożyczki bądź kredytu.
Ciężar kryje się w opłatach

Banki i niebankowi pożyczkodawcy pobierają opłaty za różne czynności związane z pożyczaniem – przygotowanie dokumentów, ustanowienie zabezpieczenia i obsługę domową. Tworząc nowe pozycje w cennikach, często wykazują się dużą pomysłowością, a pole do popisu w tej dziedzinie jest właściwie nieograniczone.

Wysokość opłat i prowizji nie podlega żadnym limitom. W poprzedniej wersji ustawy o kredycie konsumenckim przewidziano co prawda 5-procentowy limit kosztów „związanych z zawarciem umowy”, ale zapis ten był tak nieprecyzyjny, że łatwo było stworzyć nowy typ opłaty, który nie spełniał wymienionego warunku. W znowelizowanej w 2011 r. ustawie wykreślono ograniczenie opłat i prowizji.

Ministerstwo Finansów wraca dziś do tego pomysłu. Tym razem jednak ograniczenie dodatkowych kosztów ma być szczelniejsze. Od pożyczkobiorcy nie będzie można zażądać dodatkowych opłat w sumie wyższych niż 30% kwoty pożyczki. W praktyce graniczna wartość będzie obliczana na podstawie całkowitego kosztu kredytu, do którego wlicza się wszystkie opłaty, prowizje i koszty z wyjątkiem opłat notarialnych.
Ile będzie kosztować najdroższa pożyczka?

Jeśli propozycje resortu finansów zostaną wprowadzone w życie, to pożyczkodawca będzie mógł sobie zażyczyć maksymalnie 16 proc. odsetek (według dzisiejszych limitów) oraz 30 proc. kwoty pożyczki w postaci dodatkowych opłat. Załóżmy, że pożyczamy 500 zł na 15 dni. Naliczone odsetki wyniosą 3,29 zł, a limit opłat to 150 zł. W sumie pożyczka kosztować nas będzie 153,29 zł.

Suma do spłaty pożyczki na 15 dni dla kwot 100-1000 zł przy założeniu maksymalnego dopuszczalnego oprocentowania i sumy opłat i prowizji na poziomie 30% kwoty pożyczki.


Góra
Offline Zobacz profil  
 
 Tytuł: chwilowki dobre bo polskie
PostNapisane: Wt gru 17, 2013 22:48 

Dołączył(a): Wt gru 17, 2013 16:04
Posty: 115
Lokalizacja: Netherlands
Ministerstwo Finansów chce ściślejszej kontroli nad firmami chwilówki. W przedstawionym kilka tygodni temu projekcie zmian w kilku ustawach zakłada się, że pożyczkodawcy będą wpisywani do specjalnego rejestru i będą musieli legitymować się odpowiednim wyposażeniem w kapitał. Dla klientów najważniejszy może się okazać limit dodatkowych kosztów pożyczek, czyli nowe podejście do ograniczenia zjawiska lichwy.

Wysokość odsetek, które może naliczyć pożyczkodawca, już dzisiaj jest odgórnie ograniczona. Maksimum to czterokrotność stopy lombardowej NBP. Po serii ostatnich obniżek stopa lombardowa wynosi dziś 4 procent. Teoretycznie za pożyczone pieniądze nie powinniśmy zatem płacić więcej niż 16 procent w stosunku rocznym. Odsetki to jednak tylko jeden z elementów kosztu pożyczki bądź kredytu.
Ciężar kryje się w opłatach

Banki i niebankowi pożyczkodawcy pobierają opłaty za różne czynności związane z pożyczaniem – przygotowanie dokumentów, ustanowienie zabezpieczenia i obsługę domową. Tworząc nowe pozycje w cennikach, często wykazują się dużą pomysłowością, a pole do popisu w tej dziedzinie jest właściwie nieograniczone.

Wysokość opłat i prowizji nie podlega żadnym limitom. W poprzedniej wersji ustawy o kredycie konsumenckim przewidziano co prawda 5-procentowy limit kosztów „związanych z zawarciem umowy”, ale zapis ten był tak nieprecyzyjny, że łatwo było stworzyć nowy typ opłaty, który nie spełniał wymienionego warunku. W znowelizowanej w 2011 r. ustawie wykreślono ograniczenie opłat i prowizji.

Ministerstwo Finansów wraca dziś do tego pomysłu. Tym razem jednak ograniczenie dodatkowych kosztów ma być szczelniejsze. Od pożyczkobiorcy nie będzie można zażądać dodatkowych opłat w sumie wyższych niż 30% kwoty pożyczki. W praktyce graniczna wartość będzie obliczana na podstawie całkowitego kosztu kredytu, do którego wlicza się wszystkie opłaty, prowizje i koszty z wyjątkiem opłat notarialnych.
Ile będzie kosztować najdroższa pożyczka?

Jeśli propozycje resortu finansów zostaną wprowadzone w życie, to pożyczkodawca będzie mógł sobie zażyczyć maksymalnie 16 proc. odsetek (według dzisiejszych limitów) oraz 30 proc. kwoty pożyczki w postaci dodatkowych opłat. Załóżmy, że pożyczamy 500 zł na 15 dni. Naliczone odsetki wyniosą 3,29 zł, a limit opłat to 150 zł. W sumie pożyczka kosztować nas będzie 153,29 zł.

Suma do spłaty pożyczki na 15 dni dla kwot 100-1000 zł przy założeniu maksymalnego dopuszczalnego oprocentowania i sumy opłat i prowizji na poziomie 30% kwoty pożyczki.


Góra
Offline Zobacz profil  
 
 Tytuł: chwilowki dobre bo polskie
PostNapisane: Wt gru 17, 2013 22:48 

Dołączył(a): Wt gru 17, 2013 16:04
Posty: 115
Lokalizacja: Netherlands
Ministerstwo Finansów chce ściślejszej kontroli nad firmami chwilówki. W przedstawionym kilka tygodni temu projekcie zmian w kilku ustawach zakłada się, że pożyczkodawcy będą wpisywani do specjalnego rejestru i będą musieli legitymować się odpowiednim wyposażeniem w kapitał. Dla klientów najważniejszy może się okazać limit dodatkowych kosztów pożyczek, czyli nowe podejście do ograniczenia zjawiska lichwy.

Wysokość odsetek, które może naliczyć pożyczkodawca, już dzisiaj jest odgórnie ograniczona. Maksimum to czterokrotność stopy lombardowej NBP. Po serii ostatnich obniżek stopa lombardowa wynosi dziś 4 procent. Teoretycznie za pożyczone pieniądze nie powinniśmy zatem płacić więcej niż 16 procent w stosunku rocznym. Odsetki to jednak tylko jeden z elementów kosztu pożyczki bądź kredytu.
Ciężar kryje się w opłatach

Banki i niebankowi pożyczkodawcy pobierają opłaty za różne czynności związane z pożyczaniem – przygotowanie dokumentów, ustanowienie zabezpieczenia i obsługę domową. Tworząc nowe pozycje w cennikach, często wykazują się dużą pomysłowością, a pole do popisu w tej dziedzinie jest właściwie nieograniczone.

Wysokość opłat i prowizji nie podlega żadnym limitom. W poprzedniej wersji ustawy o kredycie konsumenckim przewidziano co prawda 5-procentowy limit kosztów „związanych z zawarciem umowy”, ale zapis ten był tak nieprecyzyjny, że łatwo było stworzyć nowy typ opłaty, który nie spełniał wymienionego warunku. W znowelizowanej w 2011 r. ustawie wykreślono ograniczenie opłat i prowizji.

Ministerstwo Finansów wraca dziś do tego pomysłu. Tym razem jednak ograniczenie dodatkowych kosztów ma być szczelniejsze. Od pożyczkobiorcy nie będzie można zażądać dodatkowych opłat w sumie wyższych niż 30% kwoty pożyczki. W praktyce graniczna wartość będzie obliczana na podstawie całkowitego kosztu kredytu, do którego wlicza się wszystkie opłaty, prowizje i koszty z wyjątkiem opłat notarialnych.
Ile będzie kosztować najdroższa pożyczka?

Jeśli propozycje resortu finansów zostaną wprowadzone w życie, to pożyczkodawca będzie mógł sobie zażyczyć maksymalnie 16 proc. odsetek (według dzisiejszych limitów) oraz 30 proc. kwoty pożyczki w postaci dodatkowych opłat. Załóżmy, że pożyczamy 500 zł na 15 dni. Naliczone odsetki wyniosą 3,29 zł, a limit opłat to 150 zł. W sumie pożyczka kosztować nas będzie 153,29 zł.

Suma do spłaty pożyczki na 15 dni dla kwot 100-1000 zł przy założeniu maksymalnego dopuszczalnego oprocentowania i sumy opłat i prowizji na poziomie 30% kwoty pożyczki.


Góra
Offline Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt gru 17, 2013 22:48 


Góra
  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 10 ]  Moderator: administrator

Strefa czasowa: UTC


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
To forum działa w systemie phorum.pl
Masz pomysł na forum? Załóż forum za darmo!
Forum narusza regulamin? Powiadom nas o tym!
Powered by Active24, phpBB © phpBB Group
Tłumaczenie phpBB3.PL